Gdzie się tak spieszysz i tak ze wszystkim nie zdążysz…

Warto wracać do tego i przypominać, zanim zwiększysz prędkość żeby ze wszystkim zdążyć. Nasze życie toczy się w rytmie napięcia i odprężenia. Jeśli napięcia zaczynają przeważać w naszym życiu, równowaga w naszym organizmie zostaje zaburzona i zaczynamy odczuwać skutki stresu w naszej codzienności.

Jeden duży stres jest wystarczającym obciążeniem dla naszej psychiki. W pracy trudny czas, w końcu lada moment koniec roku, w życiu prywatnym jakoś ostatnio nie układa się najlepiej a Ty biegasz z miejsca na miejsce, wszystko robisz tak nerwowo, żeby wyrobić się do świąt. Czujesz napię­cie w Sobie, w powie­trzu, w domu, pracy.
I wtedy przychodzi moment, który zmusza Cię do zatrzymania. A Ty mówisz „…i jeszcze do tego moje przeziębienie”. Tak, bo kiedy wszystkiego za dużo przychodzi osłabienie, dopada nas przeziębienie, często choroba . I właśnie wtedy przychodzi do Ciebie informacja, zwolnij!!! I zostaje ożywiony zaniedbany dotychczas biegun, np. odpoczynek.
Moment kiedy organizm prosi o chwilę uwagi, przychodzi czas uwagi i zatrzymania. Czasami ten czas to nie tylko odpoczynek, ten moment zatrzymania to źródło nowych pomysłów, poszukania rozwiązań problemu.
Bez spowolnienia, bez zatrzymania się, nie mamy możliwości ujrzenia starych spraw w nowym świetle. I nigdy nie będzie dobrego momentu, musimy czasami spowolnić żeby nabrać dystansu, inaczej utkniemy w starych koleinach na dobre, rozwiązując problemy i podchodząc do ważnych spraw w ten sam sposób. Powiesz „…bo zawsze tak było” a może właśnie teraz jest czas, żeby zacząć robić coś inaczej.
Musimy nauczyć się, jak radzić sobie z presją w dzisiejszym życiu. Nauczyć wybierać z natłoku informacji i przesytu dzisiejszego świata to co istotne. Obserwować Siebie i zwracać uwagę na to co się z nami dzieje, przypomnieć sobie, co tak naprawdę w tym czasie jest ważne. Głowa pędzi dalej, ona zawsze będzie pędzić, jeszcze przecież tyle ma rzeczy do zrobienia.
Bo kiedy zabieramy się za wiele rzeczy na raz lub w naszym życiu wydarza się coś trudnego w różnych obszarach życia to czasami zdecydowanie za dużo.
Przypomnij sobie, co tak naprawdę teraz, w tym czasie przedświątecznym jest ważne, czy na prawdę chodzi o te prezenty ?
A może, o wspólne pieczenie pierników i rozmowę przy tych piernikach, gdzie usłyszysz coś na co wcześniej nie było czasu, może teraz jest ten czas na zatrzymanie, usłyszenie, na zobaczenie, na zmianę.
Gdzie się tak spieszysz i tak ze wszystkim nie zdążysz…