Szkolenia sprzedażowe Marta Dyda

Nadmiar, NADMIAR, nadmiar, nadmiar

AUTOR: MARTA DYDA
Słowo, które za mną ostatnio chodzi wszędzie…nadmiar, NADMIAR, NADMIAR, nadmiar, NADMIAR, nadmiar, NADMIAR, nadmiar, NADMIAR.

Żyjemy w świecie, w którym nigdy wcześniej nie mieliśmy tak wielu możliwości na wyciągnięcie ręki. Do tego dołożyłabym wszystko co w naszych szafach, garażach co było kiedyś nam niezbędne i potrzebne do szczęścia, dzisiaj leży zapomniane a my nie mamy czasu zrobić z tym porządku.

Wszystko “zapchane” w naszym życiu, a my nie wiemy co dalej, bo za dużo, bo wszystko można i wszystkiego tyle, że nie wiadomo co wybrać, bo inni tyle rzeczy mają i robią.

I tak myślę, że tutaj jest to coś, z czym trzeba się zmierzyć. Co z tego, że inni!!!

Ważne to czego Ty potrzebujesz, co daje Ci spokoj, co powoduje że to Ty czujesz się dobrze.

Zapomnieliśmy o zwyczajnym życiu…bo inni… o zwykłej rozmowie, o zwykłym telefonie do przyjaciółki, o zwykłej herbacie w kubku, o zwykłym spacerze z psem, o zwykłej ciszy, o zwyczajnym dniu.

Lubię te zwykłe dni, które są niezwykłe…

 

Leave a Reply