O co chodzi z tą ASERTYWNOŚCIĄ?

AUTOR: MARTA DYDA

W ostatnim czasie prowadzę dużo projektów szkoleniowych gdzie część albo główny zakres tematyczny dotyczy asertywności.

Moje grupy to młodzi ludzie, którzy dopiero weszli na rynek pracy i ludzie którzy mają bardzo duże doświadczenie zawodowe i życiowe, którzy zupełnie inaczej patrzą, rozumieją i definiują asertywność.

Dużo się o niej mówi a wielu z nas, nie potrafi określić tego pojęcia, w sumie nie wiemy co ono oznacza. Kiedy nie potrafimy zareagować w określony sposób i godzimy się na coś jedynie z grzeczności a potem złościmy się na siebie, mówimy, „…że nie potrafimy być asertywni”. A Kiedy mamy asertywnie zareagować, często boimy się odrzucenia czy reakcji drugiej strony.

Podczas pracy warsztatowej słyszę dla mnie asertywność to: „…albo stawiam na swoim i ryzykuje, że ktoś mnie nie będzie lubił albo złoszczę się na Siebie i godzę się na wszystko bo nie potrafię inaczej”

„To umiejętność powiedzenia NIE” i że tego chcieli by się nauczyć. Mają poczucie, że w codziennym życiu bardziej dbają o komfort innych, niż o swoje samopoczucie.

A czym nie jest ASERTYWNOŚĆ:

Asertywność to nie zbiór praw, zasad i metod

A czym jest ASERTYWNOŚĆ:
– Asertywność to sposób uczenia innych jak chcesz być traktowany
– Asertywność to dojrzałość w działaniu i reakcjach
– Asertywność to spójność twojego zachowania z twoimi potrzebami i wartościami
– Asertywność to wyrażanie i sztuka przyjmowania potrzeb drugiej strony
– Asertywność jest radzeniem sobie z krytyką, jak wyrażać i przyjmować krytykę?
– Asertywność to wyrażanie próśb i przyjmowaniem próśb innych ludzi
– Asertywność to wyrażanie i przyjmowanie komplementów
– Asertywność to stawianie granic na różne zachowanie (Jak reagujemy kiedy ktoś na nas krzyczy?)
– Asertywność to moja reakcja na pomijanie mojej osoby w kontekstach relacyjnych
– Asertywność to umiejętność wyrażanie poglądów i reakcji na odmienne poglądy
– Asertywność to bardzo świadomy kontakt z najważniejszą osobą Samym Sobą.

To o czym często zapominamy mówiąc o asertywności to akceptacja, w rozmowie, prawa do odmowy drugiej strony. O ile byłoby nam łatwiej jakbyśmy w taki sposób podchodzili do każdej relacji:

„Mam świadomość, że ktoś może odmówić albo mieć

inne zdanie czy doświadczenia związane z danym tematem”

Jak z tą asertywnością jest w praktyce?

Z własnego doświadczenia wiem że często bywa tak, że w poniedziałek jesteśmy asertywni ale już w piątek niekoniecznie. Stawiane przez nas granice, otwartość w wyrażaniu siebie wynika z naszego aktualnego samopoczucia, aktualnej sytuacji w życiu, dojrzałości ludzi, z którymi komunikujemy się w danym momencie i tego na ile ważna jest dla nas relacja z danym człowiekiem.

Z drugiej strony patrząc na płaszczyznę zawodową, nie ukrywajmy że często kalkulujemy czy nam się opłaca odezwać, wyrazić Siebie i powiedzieć co nam się nie podoba czy jest dla Nas trudne i postawić granice oraz jakie z tego powodu poniesiemy konsekwencje. Bo praca zawodowa to: asertywność w stosunku do klienta i określone warunki i ograniczenia przyjęte przez organizacje. W instytucjach natomiast, w których prowadzę szkolenia, to często ograniczenia prawne i regulaminy, ograniczenia możliwości decyzyjnych członków zespołu, które narzucają nam określone zachowanie. To zespoły, ludzie i konflikty, hierarchie i różne wartości w grupach zawodowych, które nadają kierunek naszym reakcjom i formie przekazu na gruncie zawodowym.

Kiedy weźmiemy te wszystkie czynniki pod uwagę, w bardzo indywidualny sposób możemy podejść do pojęcia asertywności w kontaktach zawodowych i sprawdzić co możemy usprawnić w swoich postawach.

Pamiętając o tym, że w momencie kiedy zaczniemy być asertywni w rzeczywistych warunkach musimy przygotować się na różne reakcje odbiorcy, nawet złośliwość czy agresję. W taki sposób odbiorca naszych komunikatów próbuje poradzić sobie z nową sytuacją.  Twoja nowa asertywna postawa to jakaś zmiana dla odbiorcy, tutaj potrzebna jest cierpliwość i danie szansy naszemu rozmówcy na oswojenie się z naszym nowym zachowaniem. Asertywna forma naszych komunikatów uwarunkowana jest tym, na ile nam zależy na relacjach w konkretnej sytuacji, bo zawsze można wszystko powiedzieć inaczej.

Wiem też, że w życiu nasi rozmówcy często nie są asertywni i nawet nie mają gotowości rozwijać swojej asertywność. Czy to jest wystarczający argument żeby nie dbać o swoje potrzeby, dla mnie nie!!!

Kiedy trudne sytuacje w relacjach zdarzają się często, mamy poczucie że przekraczane są nasze granice a my czujemy się przytłoczeni i nie potrafimy zareagować w określonych sytuacjach, to jest ten moment na przyjrzenie się Sobie w relacjach, to moment na trening asertywności.

Bo jeżeli w Twoim życiu zbyt często pozwalasz na to, żeby ludzie wkraczali na Twoje terytorium, zaczynasz kumulować w sobie dużo złych emocji. Co jakiś czas muszą mieć one ujście. Ujawniając się w taki sposób, że będziesz niemiły i uszczypliwy dla drugiej osoby w różnych sytuacjach życiowych.

Czy asertywności można się nauczyć?

Tak, można przećwiczyć na zasadzie treningów pewne zachowania i potraktować asertywność jako narzędzie. Narzędzie, które umożliwi poszerzenie naszego wachlarza możliwości pamiętając, że nie da się przygotować na wszystkie sytuacje w naszym życiu. Możemy zdobywać kolejne doświadczenia, w konkretnych sytuacjach ucząc się reagować w określony sposób. Jeśli ktoś potrzebuje konkretnej formuły, niech się przygotuje bierze i ćwiczy.

Asertywność jest w Nas

Jedni wyrażają ją w sposób naturalny. Środowisko, w którym się wychowali, rodzice, charakter danej osoby miały wpływ na to, że jest im łatwiej wyrażać Siebie. Zawsze nazywają to co dla nich ważne, dbając o potrzeby i szanują granice drugiej strony. Asertywność bowiem to element poczucia własnej wartości, jest nam o wiele łatwiej kiedy pochodzi z tego źródła, z nas samych.

ĆWICZENIE

A teraz zauważ jak często my jako ludzie definiujemy się przez role, w których występujemy w życiu, podporządkowując się temu czego wymagają od nas inni.

Zostaw na moment wszystkie relacje i role, w których aktualnie występujesz. Wyobraź sobie, że nie jesteś synem ani córką swoich rodziców, że nie jesteś mężem swojej żony, nie jesteś ojcem czy matką swoich dzieci, nie jesteś przyjacielem swoich znajomych.

Na chwilę odłącz się. Usiądź w ciszy i odłącz się od wszystkiego. Odłącz się tak jak odłączasz telefon. W naszym życiu istnieją tysiące połączeń, odłącz się od nich wszystkich.

Kiedy pojawia się odpowiedź: „jestem lekarzem” – pamiętaj odłączyłeś się od swoich pacjentów.

Kiedy przychodzi odpowiedz: „jestem kobietą” – pamiętaj odłączyłaś się od tego.

Kiedy przychodzi odpowiedź: „jestem stary” – pamiętaj odłączyłeś się od tego.

Kiedy odłączysz wszystko, wtedy będziesz sobą. Wtedy często po raz pierwszy będziesz bez żadnej roli. W tym ćwiczeniu inni stanowią przeszkodę, hałasują, domagają się Twojej uwagi, mówią „Zrób to, zrób tamto, potrzebujemy…”

Na chwilę odłącz się i sprawdź czego potrzebujesz dla siebie? Jaki jesteś tak naprawdę? Co cenisz w życiu? Co myślisz o ludziach i świecie?

Jestem….
Ludzie są…
Cenię w sobie…
Cenię w innych…
Nie akceptuję w sobie…
Nie akceptuję w innych…
W relacjach z innymi obawiam się…
W relacjach z innymi blokuje mnie…
W relacjach z innymi inspiruje mnie…
W kontaktach z innymi największą radość sprawia mi…
W relacjach z innymi potrzebuję…
W relacjach z innymi nie wyobrażam sobie…
Jestem człowiekiem który…
Moim największym ograniczeniem jest…
Granicy, której nie przekroczę jest…
Moim pragnieniem jest…

Dokończ te zwroty, to praca na poziomie naszych przekonań. Pozwoli nam reagować w bardziej spójny sposób zgodny z tym jacy jesteśmy w codziennym życiu. Często to ćwiczenie wymaga czasu, dyscypliny i obserwacji Siebie w różnych kontekstach życiowych. Daj sobie tyle czasu na to ćwiczenie ile potrzebujesz a potem sprawdź swoją wewnętrzną gotowość i znajdź odwagę do wpuszczenia asertywności w swoją rzeczywistość. Spotkaj się ze Sobą i zapytaj się Siebie, mając w głowie konkretne sytuacje ze swojego życia:

O co mi chodzi, że ja nie serwuje tej asertywności światu?

Co najgorszego wydarzy się jak będę asertywny/a?

Co się wydarzy jak nie będę asertywny/a?

4 komentarze

Leave a Reply